Artykuł oraz animacja na podstawie eksperymentu myślowego Dereka Parfita.
Na świecie właśnie została opanowana nowa technologia, która polega na natychmiastowym fizycznym przenoszeniu materii z jednego miejsca do drugiego. Z grubsza polega to na dekompozycji obiektu do poziomu molekularnego w miejscu A, pobraniu informacji na temat wzajemnej pozycji poszczególnych atomów, a następnie próbie identycznego odtworzenia całego układu w miejscu B w bardzo precyzyjnej maszynie służącej do konstruowania obiektów od zera, która posiada w swoich zasobach wszystkie pierwiastki świata.
Naukowcy ogłaszają sukces, bo to gigantyczny krok dla ludzkości i funkcjonowania świata. Wkrótce po tym ruszają testy na zwierzętach, a zaraz po tym na ludziach. Wszystko przebiega zgodnie z planem. Przeteleportowani ludzie okazują się całkowicie zdrowi, bez żadnych problemów z pamięcią czy psychiką. Metoda okazuje się całkowicie bezpieczna — bezpieczniejsza niż jakikolwiek inny środek transportu i na tyle wszechobecna, że zmierzająca do likwidacji wszystkich dotychczasowych metod przemieszczania się.
Namówiony przez doświadczenia znajomych, sam dochodzisz do wniosku, że fajnie byłoby spróbować tego rodzaju transportu. W końcu nie dzieje się nic złego — ludzie zdają relacje, że dla nich było to po prostu doświadczenie bycia w jednym miejscu, aby natychmiast, za chwilę nagle znaleźć się w innym. Przychodzi więc kolej na Ciebie. Kiedy już czekasz w maszynie teleportującej, technicy informują Cię o sukcesie pierwszego etapu.
Aby zapewnić Ci całkowite bezpieczeństwo maszyna po przeskanowaniu Twojego ciała, najpierw wysłała sygnał do punktu B i tam wygenerowała Twoją postać , a dopiero teraz ma nastąpić Twoja dekompozycja w punkcie A. I to wszystko po to, aby można było zachować Twoją oryginalną kopię na wypadek jakby coś poszło nie tak podczas całego procesu.
No ale chwila moment, coś tu jest nie tak. Skoro już w tej chwili istniejesz w innym miejscu to dlaczego nie czujesz żadnej różnicy? Skoro gdzieś indziej istnieje dokładnie ta sama osoba z całym pakietem Twojej wiedzy, wspomnień, planów, obaw i myśli, to dlaczego jesteś cały czas tu? I tak patrzysz się w ten przycisk, który za chwilę ma sprawić, że znikniesz. Czyli umrzesz.
No bo czym tak naprawdę jest ten rodzaj teleportacji? To nic innego jak po prostu kopiowanie obiektu i pozbywanie się go w pierwszym miejscu. Jest to więc jedynie teleportacja pozorna. I Twój duplikat w punkcie B może dać rękę sobie uciąć, że wszystko przebiegło zgodnie z planem i że to właśnie on jest tym „oryginałem”, bo nic, absolutnie nic z jego perspektywy nie wskazuje na to, że jest inaczej.
Co zatem sprawia, że „ty” to naprawdę „Ty”? Ten eksperyment myślowy jasno wskazuje, że Twoja postać materialna, czyli: ciało, wątroba, nerki, głowa, ale też mózg a wraz z nim wszystkie myśli i wszystkie wspomnienia nie są wystarczające, aby nazwać Ciebie Tobą.
Pójdźmy o krok dalej. Naukowcy wierzą, że na poziomie molekularnym człowiek wymienia niemal wszystkie swoje komórki co około 10 lat. Czy jesteś w takim razie tym samym człowiekiem co byłeś 10 lat temu? W końcu dosłownie Twoje ciało jest od Ciebie młodsze, więc materialnie jesteś zupełnie kimś innym. Ktoś mógłby powiedzieć, że wszystkie przeżycia i wspomnienia czynią Cię tym, kim jesteś. Ale to przecież już obaliliśmy przy kwestii teleportacji.
I prawdopodobnie nauka będzie musiała sobie pewnego dnia poradzić z pytaniem — czym tak naprawdę jest tożsamość i co sprawia, że ja to ja a ty to Ty.
Źródła:
Okreslono dlugosc zycia komorek ludzkich: https://bit.ly/3a83Nqq
Harris, S., 2021. Przebudzenie.